Nie bylo mnie długo, ale to tylko ze wzgledu na brak internetu. oto nasz domek jeszcze nie dopieszczony ale juz NASZE MIEJSCE NA ZIEMI!!!!!
Takie płytki są w kuchni na ścianie
A taka bedzie łazienka dolna (płytki już w domku wystarczy położyć) :)
Przeprowadzka zbliża sie wielkimi krokami. Zaplanowaliśmy urlop na poczatek października i wtedy juz chcemy sobie pomieszkac u siebie.
Na budowie pracuja jak mrówki łącznie ze mną i mężem. We wnątrz mamy wszystko ocieplone i poszpachlowane. Położone są płytki w garażu i kotłowni oraz na scianie w kuchni. Wszytsko wyglada bosko. Został do wyłożenie gres w korytarzu oraz lazienki (choc nie wiem czy podolamy finansowo z lazienką na górze).Zewnętrznie wkopaliśmy kanalize. wyrównaliśmy teren i podłączyliśmy wodę. Został tylko kabel elektryczny. Zdjec nie załącze bo siadł mi komp w domku wiec dopiero jak sie naprawi. Montarz mebli kuchennych planowany w pierwszych dniach wrzesnia, a po 9 wrzesnia panele. Zostanie wszystko pomalować i posprzątac i mozna mieszkać. reszte bedziemy robic w trakcie tych cudownych dni na swoim... Pozdrawiam ciepło i zycze owocnej realizacji planów.
Nie bede sie rozpisywać. bardziej pokaże fotografie. Aktualnie zakonczylismy wszystkie prace zwiazane z tynkowaniem, wylewkami i ociepleniem zewnetrzym. Wlasnie zlozylam wniosek o ostatnia transze kredytu wiec czekamy na pieniązki i zaczniemy WYKANCZAĆ SIE FINANSOWO I W ŚRODKU:p. Do wkopania jeszcze kanaliza i ogolne wyrównanie terenu. oto relacja....
po ociepleniu i zaciągnieciu klejem i siatką. Ocieplaliśmy grafitowym styropianem, troche drożej ale mam nadzieje ze później bedzie mniej palenia w piecu:)
Tynki w środku. Schną po mału:)
stały bywalec
